Wnętrze Sępa zostało wykonane "techniką kombinowaną" - papier, taśma i jakieś skrawki plastiku - czyli bieda. Ale i tak jest o wiele lepiej, niż to co oferuje producent w modelu. Znacznie gorzej sytuacja się ma z owiewką - jak już chyba wcześniej pisałem, to co jest dołączone do modelu jest nieprzeźroczyste, nie pasuje i jeszcze jest poszczerbione na przedniej krawędzi. Dlatego wytłoczyłem sobie jakiś czas temu nową, techniką vaku. Pozostał ogromny mankament oryginału użytego jako kopyto, czyli niedopasowanie. Sytuację staram się ratować specyfikiem Krystal Micro Clear. Po zamaskowaniu wygląda to tak... Malowanie białym mr Sufracerem... Po czym oczywiście okazało się, że są niedoskonałości w procedurze szpachlowania i naturalnie dopasowania owiewki, ale to było wiadome przed malowaniem. No to od nowa... cdn...