Muzeum 303 w Napoleonie
W ostatnim czasie udało się odwiedzić Muzeum 303 im. Jana Zumbacha w Napoleonie. Nie był to szczyt sezonu, więc i zwiedzających jak na lekarstwo...
Muzeum generalnie poświęcone jest lotnictwu, głównie II wojny, ale nie tylko. Ekspozycja dzieli się na zewnętrzną z kilkoma obiektami rzeczywistymi (głównie stare odrzutowce) oraz wewnętrzną z pamiątkami, rekwizytami, umundurowaniem i modelami samolotów.
Z parkingu z daleka wybija się makieta Hurricane'a w malowaniu oczywiście 303 Dywizjonu.
Poza tym widać dość dobrze zachowanego Su-22 oraz MiGa-21 na... dźwigu - akurat w dniu zwiedzania składano kolejny, nowy nabytek - właśnie MiG-a-21 w polskim, srebrnym malowaniu.
Najciekawsza część ekspozycji zewnętrznej jest jednak z drugiej strony, już na właściwym terenie Muzeum. Poza tym, co powszechnie można zobaczyć w muzeach czy pomnikach, Muzeum zapewnia dodatkową dużą atrakcję - otwarte kokpity MiGa-21 oraz Mi-2, do których można wejść. Coś dla modelarzy :)
Przed wejściem do budynku Muzeum można znaleźć repliki kokpitów Hurricane'a i Bf-109 - zgodnie z informacją od obsługi, środek Messerschmitta jest oryginalny - niestety przez zamkniętą szybę nie dało się zrobić zadowalających zdjęć.
W budynku, jak wspomniałem na początku, wiele pamiątek, elementów wyposażenia i umundurowania, zdjęć oraz modeli. Ekspozycja podzielona tematycznie, poświęcona prawie w całości lotnictwu II wojny.
Niektóre, najciekawsze pamiątki i wyposażenie:
I na koniec sporo modeli, na oko w skali ok. 1/8. Efekt trochę psuły w co drugim modelu obie lotki wypuszczone w jedną stronę (najczęściej w dół)...
Podsumowując - miejsce genialne, obowiązkowy punkt na mapie lotniczych miejsc związanych z historią, na pewno tam wrócę :)
Muzeum generalnie poświęcone jest lotnictwu, głównie II wojny, ale nie tylko. Ekspozycja dzieli się na zewnętrzną z kilkoma obiektami rzeczywistymi (głównie stare odrzutowce) oraz wewnętrzną z pamiątkami, rekwizytami, umundurowaniem i modelami samolotów.
Z parkingu z daleka wybija się makieta Hurricane'a w malowaniu oczywiście 303 Dywizjonu.
Poza tym widać dość dobrze zachowanego Su-22 oraz MiGa-21 na... dźwigu - akurat w dniu zwiedzania składano kolejny, nowy nabytek - właśnie MiG-a-21 w polskim, srebrnym malowaniu.
Najciekawsza część ekspozycji zewnętrznej jest jednak z drugiej strony, już na właściwym terenie Muzeum. Poza tym, co powszechnie można zobaczyć w muzeach czy pomnikach, Muzeum zapewnia dodatkową dużą atrakcję - otwarte kokpity MiGa-21 oraz Mi-2, do których można wejść. Coś dla modelarzy :)
Przed wejściem do budynku Muzeum można znaleźć repliki kokpitów Hurricane'a i Bf-109 - zgodnie z informacją od obsługi, środek Messerschmitta jest oryginalny - niestety przez zamkniętą szybę nie dało się zrobić zadowalających zdjęć.
W budynku, jak wspomniałem na początku, wiele pamiątek, elementów wyposażenia i umundurowania, zdjęć oraz modeli. Ekspozycja podzielona tematycznie, poświęcona prawie w całości lotnictwu II wojny.
Niektóre, najciekawsze pamiątki i wyposażenie:
Podsumowując - miejsce genialne, obowiązkowy punkt na mapie lotniczych miejsc związanych z historią, na pewno tam wrócę :)
Komentarze
Prześlij komentarz