Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2019

P-40B/C Tomahawk Trumpeter 1/48

Obraz
Kolejny model trafił na warsztat - P-40B/C, zestaw Trumpeter Curtiss Hawk 81, skala 1/48. Dodatkowo blaszka Eduarda oraz lufy Master. Do malowania owiewki maski Eduarda. Malowanie z odrębnego zestawu kalkomanii Xtradecal X48163 - Tomahawk Mk IIB, 112 Dywizjon RAF, GA-V (nr seryjny AK578), Egipt, styczeń 1942. Nie do końca jestem w stanie ocenić jakość tego modelu - niby dobre detalowanie, ładne wklęsłe linie wraz z nitami, ale w porównaniu do Tamigawy czy choćby Eduarda jakieś to toporne. Sporo drobnych nadlewek, masa śladów po wypychaczach, zdarza się, że w widocznych miejscach. Jakość plastiku też chyba odbiega od topowych marek. Spasowanie "na sucho" niezłe, ale wszystko wyjdzie w praniu. Tradycyjnie zaczynamy od środka - na razie posklejane tylko to, co będzie malowane na kolor wnętrza. Szpara między burtami kadłuba wymagała szpachlowania - to jedyna rzecz do jakiej można mieć zastrzeżenia pod względem spasowania - reszta siadała idealnie. Po poskl...

Sezon szybowcowy otwarty!

Obraz
Po wielu bojach (także wewnętrznych 😉) udało się otworzyć drugi sezon szybowcowy. Pogoda piękna, do tego jak zwykle niezwykły klimat Żaru przesiąkniętego dziś mistrzami... Kilka zdjęć z powietrza: A także kilka fotek z ziemi autorstwa  Pilot Ki . Korkociągi niestety nie moje, ale "mój" szybowiec 😉

Horten Go-229 - galeria

Obraz
Podsumowanie i galeria gotowego Hortena. Horten Go-229 1/72, Revell, brak dodatków. Fikcyjne malowanie (moja własna inwencja jeżeli chodzi o rozkład plam) RLM 81/82/76,  JG400, kalkomanie pudełkowe. Sporo się na tym modelu nauczyłem, jednak nie jestem zadowolony z efektu końcowego, jest wiele rzeczy, które można było zrobić dużo lepiej - silniki, wnętrze, osłona kabiny (!), klapy podwozia czy kalkomanie. Ponieważ jednak tematyka Luftwaffe 46 jest mi raczej obca, zostanie jak jest - cel edukacyjny został osiągnięty ;)

Go-229 - końcówka

Obraz
Ostatni szlif Hortena. Podoklejałem pozostałe śmieci i te które odpadły w trakcie ;) Na całość poszedł matowy lakier bezbarwny Gunze, następnie symboliczne odrapania powierzchni przy pomocy kredki artystycznej, potem kolejna warstwa bezbarwnego - poprawki i okolice wspomnianych zdrapek. W zasadzie to nie jestem do końca zadowolony z modelu, szczególnie parszywie wygląda oszklenie. Było fatalnie spasowane, a ja nic z tym nie zrobiłem - teraz po ściągnięciu masek uwypukliło się to bardzo... A tak model prezentuje się na swoim docelowym miejscu: Wkrótce pełna galeria.